We wtorek 11 lipca około godziny 16:20 policja otrzymała zgłoszenie, że kierujący ciągnikiem rolniczym, który przyjechał do sklepu, by zakupić alkohol jest pod wpływem alkoholu.

Jedna z kobiet zauważyła, że mężczyzna wszedł do sklepu zataczając się. Natychmiast powiadomiła o swoich podejrzeniach policję. Mężczyzna w tym czasie wyszedł ze sklepu i odjechał. Pozostawił swój ciągnik na skrzyżowaniu w Łowkowicach nieopodal budynku przedszkola.

Jak informuje policja – mężczyzna wrócił ponownie do sklepu, gdzie został zatrzymany przez policję.

Przypuszczenia dotyczące nietrzeźwości mężczyzny były słuszne. 42-latek miał blisko 3,2 promila alkoholu.

Na szczególną pochwałę zasługuje postawa świadka, który powiadomił policję o swoich podejrzeniach.

Przypominamy – nie ma pobłażania dla nieodpowiedzialnych kierowców. Wsiadając za kierownicę pod wpływem alkoholu narażamy siebie i innych na niebezpieczeństwo. Obniżona koncentracja, zaburzenia wzrokowe i opóźniona reakcja bardzo szybko mogą doprowadzić do tragedii na drodze. Pamiętajmy, że konsekwencje prawne to nie wszystko. Wypadki spowodowane przez nietrzeźwych kierowców mają często tragiczny w skutkach finał.